Z dobrej woli

Przez Amerykę i Europę przetoczyła się fala tzw. oburzonych. Protestują głównie przeciwko bankowcom i szefom wielkich instytucji finansowych, zarzucając im pazerność. Niesłusznie. Bankowcy zachowują się całkiem rozsądnie. Jeżeli państwo daje im pieniądze, to biorą. Każdy tak robi. Bierze, kiedy dają.

Weźmy na przykład emeryturę, którą w służbach mundurowych można otrzymać jeszcze przed czterdziestką. Każdy czuje, że to nie w porządku, ale bierze. Dlaczego miałby nie skorzystać, skoro państwo daje? I konsekwentnie, dlaczego bankowcy mieliby zachowywać się inaczej? Różnica jest przecież tylko w kwotach. Systemy finansowe zasilane są miliardami publicznych pieniędzy, poszczególne emerytury zaledwie tysiącami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Marek Gancarczyk