Tragedia Basi stała się impulsem do działania. Tak powstał szkolny sygnał: „Napijmy się kakao”

Ze zdjęć uśmiecha się delikatna, ciemnowłosa dziewczynka. Basia wtulona w mamę, Basia dająca buziaka tacie. Basia na plaży, szalejąca ze starszym bratem. Basia pełna życia. Fotografii z późniejszego okresu, kiedy choroba odebrała jej dziecięcą radość, jest mniej. Katarzyna Klonowska, mama Basi, ze stosu zdjęć wybiera to z placu zabaw, na którym dziewczynka ma jakieś 10 lat. – To moje ulubione – mówi cicho. Od śmierci jej córki minęły właśnie dwa lata. Dla niej aż dwa lata rozrywającej serce tęsknoty. – Nie szukam sensu, nie pytam, dlaczego. Żyję nadzieją, że nasza historia może komuś pomóc – mówi.

oceń artykuł