Reuters: 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy powstał w oparciu o rosyjski dokument

- podał w środę Reuters, powołując się na trzy źródła zaznajomione z tą sprawą.

Upubliczniony w zeszłym tygodniu 28-punktowy plan pokojowy USA dla Ukrainy został opracowany na podstawie dokumentu przygotowanego przez Rosję i przedłożonego administracji Donalda Trumpa w październiku - podał w środę Reuters, powołując się na trzy źródła zaznajomione z tą sprawą.

Według tych źródeł Rosjanie udostępnili dokument, w którym przedstawiono warunki Moskwy dotyczące zakończenia wojny, wysokim rangą urzędnikom amerykańskim po spotkaniu Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, które odbyło się 17 października w Waszyngtonie.

Niemający oficjalnego charakteru dokument zawierał sformułowania, których Rosja wcześniej używała podczas negocjacji, w tym wysuwając odrzucone przez Ukrainę żądania, takie jak zrzeczenie się przez nią znacznej części terytorium na wschodzie kraju.

Według Reutersa jest to pierwsze potwierdzenie, że dokument - o którego istnieniu po raz pierwszy ta agencja poinformowała w październiku - był kluczowym elementem 28-punktowego planu USA. Agencja zaznaczyła, że nie jest jasne, dlaczego i w jaki sposób administracja Trumpa zaczęła opierać się na rosyjskim dokumencie, aby stworzyć własny plan pokojowy.

Zdaniem cytowanych źródeł niektórzy wysocy rangą przedstawiciele administracji USA, którzy zapoznali się z dokumentem, w tym sekretarz stanu Marco Rubio, uważały, że żądania Moskwy zostaną prawdopodobnie odrzucone przez Ukraińców. Po przekazaniu przez Rosjan dokumentu Rubio omówił go w rozmowie telefonicznej z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem - twierdziły źródła.

W tym tygodniu Rubio potwierdził w rozmowie z dziennikarzami w Genewie, że otrzymał "liczne nieoficjalne dokumenty i materiały tego rodzaju", nie podał jednak szczegółów.

Plan został opracowany przynajmniej częściowo podczas spotkania, które odbyło się w październiku w Miami z udziałem zięcia Trumpa Jareda Kushnera, specjalnego wysłannika Trumpa Steve'a Witkoffa i specjalnego wysłannika Władimira Putina Kiriłła Dmitrijewa. Jak powiedziały Reutersowi dwa źródła zaznajomione ze sprawą, niewielu pracowników Departamentu Stanu i Białego Domu zostało poinformowanych o tym spotkaniu.

Plan pokojowy w pierwotnej wersji został źle przyjęty zarówno przez Ukrainę, jak i jej europejskich sojuszników, którzy uznali, że za bardzo idzie na rękę Rosji. W efekcie prowadzonych od weekendu negocjacji usunięto z niego dziewięć punktów, choć kilka kwestii, a zwłaszcza ewentualne ustępstwa terytorialne, wymaga jeszcze uzgodnienia.

Od redakcji Wiara.pl

Brak profesjonalizmu amerykańskiej administracji jest porażający. No, chyba że to profesjonalizm inaczej rozumiany...

« 1 »