Kursy chorału gregoriańskiego we Francji cieszą się coraz większą popularnością. Rośnie liczba uczestników, którzy z roku na rok są coraz młodsi. Są urzeczeni głębią tego duchowego dziedzictwa, które nie przestaje poruszać ludzkich serc, a niekiedy prowadzi też do nawrócenia.
O odrodzeniu zainteresowania chorałem gregoriańskim we Francji pisze tygodnik Famille Chrétienne. Tytułem przykładu opisuje sytuację w opactwie Keronana, gdzie organizowane są regularne kursy chorału.
Ten śpiew daje pokój i porusza serca
Coraz więcej osób odkrywa śpiew gregoriański – mówi Anne Pouget, która wraz z benedyktynami prowadzi kursy. Podkreśla, że jest to śpiew, który przemawia do wszystkich, ponieważ oddziałuje na wnętrze człowieka i daje spokój. Właśnie dlatego prowadzi do wielu nawróceń – dodaje francuska muzykolog.
Świadectwo nawrócenia
Świadectwem tego jest Luarent, który na weekendowe kursy chorału przybywa aż ze Szwecji, spod Sztokholmu. Chorał odkrył przypadkowo, zwiedzając opactwo Keronana. Wziął udział w nieszporach. Śpiewane przez mnichów psalmy całkowicie mną poruszyły, było to dla mnie ogromnym szokiem – opowiada szwedzki chórzysta, przyznając, że wraz chorałem gregoriańskim odkrył też wiarę katolicką.
Śpiew i modlitwa
Prowadzone w bretańskim opactwie Keronana szkolenia mają charakter nie tylko muzyczny. „Celem sesji jest przekazanie naszym kursantom wskazówek, jak śpiewać, a zarazem jak kształtować ich życie duchowe” – mówi brat Jean-Tugdual. Kursanci wraz z mnichami uczestniczą w Eucharystiach i modlitwach chórowych. Mogą też wysłuchać wykładów na temat wiary i rozwoju duchowego.
W tym śpiewie wybrzmiewa Słowo Boże
Brat Jean-Tugdual podkreśla, że chorał gregoriański sam w sobie ma potężny potencjał duchowy. „Jest to przede wszystkim śpiew biblijny, w którym rozbrzmiewa Słowo Boże” – dodaje francuski benedyktyn.
Ludzie potrzebują wewnętrznej refleksji
Zastanawiając się nad przyczyną odrodzenia chorału gregoriańskiego we Francji Anne Pouget, zauważa, że „ludzie są nim coraz bardziej zainteresowani, ponieważ odczuwają prawdziwą potrzebę wewnętrznej refleksji, która zapewnia im ten śpiew”.
Krzysztof Bronk