Dość szantażu UE.
Umowa Węgier z USA w sprawie tarczy finansowej przedstawia alternatywę dla funduszy UE - powiedział w poniedziałek w wywiadzie z Radiem 7 minister budownictwa i transportu Węgier Janos Lazar. Węgierski premier Viktor Orban zapewnił wcześniej, że USA będą chronić stabilności finansowej kraju.
"Zgodziłem się z Donaldem Trumpem w sprawie stworzenia tarczy finansowej dla Węgier. Jeśli nastąpi jakikolwiek atak z zewnątrz na nasz system finansowy, Stany Zjednoczone zainterweniują, aby chronić stabilność finansową Węgier" - zaznaczył premier Orban, cytowany w poniedziałek przez rzecznika swojego rządu Zoltana Kovacsa.
Minister Lazar oświadczył, że oznacza to, iż Węgry nie będą już "szantażowane" przez UE. "Stany Zjednoczone nie pozwolą, aby węgierska opozycja, a nawet Bruksela, szantażowały Węgry finansowo" - powiedział. "Postawa rządu USA, jego przesłanie, jest jasne: jeśli nie będzie pieniędzy z Brukseli, będą pieniądze z USA" - dodał Lazar.
Część z przysługujących Węgrom funduszy UE pozostaje zawieszona z powodu obaw dotyczących standardów praworządności w tym kraju.
Szczegółowe informacje dotyczące "tarczy finansowej" nie zostały jeszcze upublicznione - zauważyły w poniedziałek węgierskie media.
Premier Węgier spotkał się w piątek w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, uzyskując m.in. zwolnienie z amerykańskich sankcji wobec rosyjskich koncernów energetycznych, które zaopatrują Węgry w nośniki energii.
W kwietniu 2026 roku na Węgrzech mają się odbyć wybory parlamentarne. Większość przedwyborczych sondaży daje przewagę najważniejszej partii opozycyjnej, TISZY, i jej liderowi, Peterowi Magyarowi.
Z Budapesztu Jakub Bawołek