 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	Guy Fawkes. Jego twarz jako Anonymusa zna każdy, choć niewielu wie, kto się za nią kryje. Co sprawiło, że grupa spiskowców zdecydowała się na krok, który niezależnie od wyniku mógł im przynieść tylko potępienie?
Trudno nie oburzyć się na pomysł wysadzenia w powietrze serca państwa i samego króla. Tak też odbierany jest w Anglii symbol spisku prochowego Guy Fawkes. Do dziś w rocznicę udaremnienia zamachu jego kukła płonie podczas angielskich karnawałów. Niestety przez lata płonęła także kukła papieża, a sam spisek spowodował wybuch nastrojów antykatolickich. Jednak po drugiej stronie tej opowieści są liczne prześladowania katolików za panowania Henryka VIII i Elżbiety I, które sprowadziły spiskowców na drogę terroryzmu. Paradoksalnie ofiarami niedoszłego katolickiego zamachu zostało jeszcze więcej księży i katolików, o których niewielu chce pamiętać, podczas ogólnej radości i blasku sztucznych ogni. Niewielu też pamięta, że przygotowany przez katolików zamach udaremnił... katolik.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
 
	 
			
	 
			
	 
			
	