Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie? Łk 14,3
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili.
A oto zjawił się przed Nim pewien człowiek chory na wodną puchlinę. Wtedy Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: «Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie?» Lecz oni milczeli. On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił.
A do nich rzekł: «Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?» I nie zdołali Mu na to odpowiedzieć.
Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie? Łk 14,3
Przepisy normują wiele życiowych sytuacji, dają poczucie bezpieczeństwa, a zarazem podsuwają gotowe rozwiązania. Jezus w kolejnej, trudnej konfrontacji z faryzeuszami i uczonymi w Prawie pokazuje, że Prawo nie jest celem samym w sobie. Czasami trzeba większej elastyczności, ponieważ nie sposób zamknąć w przepisach wszystkich zaskakujących sytuacji życiowych. Tak naprawdę żydowskie prawo miało służyć człowiekowi, jego życiu, zdrowiu, relacjom społecznym, relacji z Bogiem. Jezus swoim uzdrowieniem w szabat podejmuje tę intuicję Prawa i służy pomocą choremu.
 
	Magdalena Jóźwik Ewangelia z komentarzem
 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	 
			
	