Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1, 20)
14.10.2025 00:00 GOSC.PL
Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła (Rz 1, 20)
To bardzo kuszące - sprowadzić Boga do ludzkich wyobrażeń, dopasować Wszechmocnego tak, by nie przekraczał już przyjętych przez człowieka schematów i przyzwyczajeń. Zwykle wynika to z potrzeby bezpieczeństwa, by pozostać w tym, co znane, jednak cena jest ogromna: minięcie się z pełnią istnienia Boga. Tworząc sobie bożki, „zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny” (w.23). Dlatego chrześcijaństwo to droga dla odważnych, którzy gotowi są zmierzyć z największym oporem w swoim życiu - z samym sobą; własnymi wygodami i ograniczeniami. By z otwartym sercem i umysłem wpatrywać się w Boga, a we współpracy z Nim rozciągać samego siebie do Jego planu i perspektywy. To właśnie proces powrotu do głębi istnienia; życia, które zamierzył dla człowieka Stwórca. Odkrywając prawdę o sobie, wzrastać do pełni powołania, przeznaczonego jeszcze przed momentem narodzin. Tak, by niewidzialne przymioty Boga, stały się jawne przez Jego dzieła w moim życiu. (w.20). Jak dzisiaj zniekształcam prawdę o Bogu w swoim życiu?
Ewelina Salnik W I czytaniu