UNICEF bije na alarm w sprawie gwałtownie pogarszającej się sytuacji humanitarnej dzieci w Haiti. Przemoc, chaos społeczny i masowe przesiedlenia sprawiają, że setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
W obliczu rosnącego zagrożenia organizacja apeluje do społeczności międzynarodowej o pilne działania i nieodwracanie wzroku od cierpienia haitańskich dzieci.
Podczas konferencji prasowej w Port-au-Prince, Roberto Benes, Dyrektor Regionalny UNICEF na Amerykę Łacińską i Karaiby, podkreślił, że sytuacja stała się katastrofalna.
UNICEF ogłasiła Alert dla Dzieci, dotyczący sytuacji humanitarnej dzieci na Haiti, wskazując, iż Obecnie aż 680 tys. dzieci żyje w warunkach przesiedlenia, „często w obozach, gdzie przetrwanie graniczy z cudem.”
Według najnowszego raportu UNICEF, w ciągu ostatnich miesięcy liczba przesiedlonych dzieci niemal się podwoiła. Wzrost przemocy gangów i chaos polityczny sprawiły, że już ponad 1,3 miliona osób, w tym setki tysięcy dzieci, musiało opuścić swoje domy. Uciekają przed porwaniami, gwałtami, rekrutacją do gangów i codzienną przemocą z bronią w ręku.
Wielu z nich chroni się w prowizorycznych schronieniach: szkołach, kościołach, nieukończonych budynkach czy zatłoczonych obozach, gdzie nie ma wystarczających zasobów, aby zapewnić im godne warunki do życia.
Wiele rodzin żyje w przepełnionych obozach, bez stałego dostępu do żywności, wody i edukacji.
Dyrektor Regionalny UNICEF ostrzegł, że mimo dramatycznej sytuacji, uwaga społeczności międzynarodowej coraz bardziej oddala się od Haiti. Grozi to trwałymi konsekwencjami dla całego pokolenia dzieci.
„To niepokojące, widzimy, jak przemoc coraz bardziej dotyka dzieci. A jednocześnie istnieje ryzyko, że świat zapomni o Haiti. Dlatego UNICEF apeluje: nie zapominajcie o tym kraju, nie zapominajcie o całym pokoleniu dzieci i młodzieży.”
UNICEF szacuje, że obecnie ponad 3,3 miliona dzieci pilnie potrzebuje pomocy humanitarnej. Wiele szkół pozostaje zamkniętych, a głód rozprzestrzenia się w całym kraju.
Potrzebne są fundusze na dostarczenie żywności, wody, leków, a także zapewnienie ochrony i edukacji dla najbardziej potrzebujących dzieci.
kabe/africanews