Państwa palestyńskiego nie będzie, ale plan Trumpa ma szansę zmienić Bliski Wschód

Plan pokojowy Donalda Trumpa dla Bliskiego Wschodu jest niewykonalny. Zarazem jednak…wydaje się planem jedynym możliwym do zrealizowania. W tej sprzeczności zawiera się cały bagaż bliskowschodniej układanki.

Nie można wykluczyć, że z dwudziestu punktów ogłoszonego wczoraj w Waszyngtonie planu punkty od 1 do 15 w jakiejś części (raczej mniejszej) zostaną zrealizowane. Można zatem zakładać, że pkt. 1 („Gaza będzie zderadykalizowaną strefą wolną od terroryzmu, która nie stanowi zagrożenia dla swoich sąsiadów”) uda się na jakiś czas wprowadzić w życie przy założeniu, że Hamas przestanie mieć jakikolwiek wpływ na życie Strefy Gazy (pkt 13 mówi o tym wprost). Można założyć, że uda się wymiana zakładników i więźniów, może nawet uda się stworzyć specjalną strefę ekonomiczną i odbudować Gazę (pkt. 10, 11 i 12), a Izrael rzeczywiście nie anektuje Strefy Gazy (pkt. 16).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.