Produkcja przemysłowa spada nieprzerwanie od sześciu miesięcy.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym, we wrześniu wyniósł w Chinach 49,8 pkt - podało we wtorek chińskie Narodowe Biuro Statystyczne. Oznacza to szósty miesiąc z rzędu, gdy wskaźnik ten pozostaje poniżej poziomu 50 pkt, oznaczając kurczenie się sektora.PMI to barometr nastrojów w firmach produkcyjnych. Pokazuje, czy menedżerowie zwiększają, czy zmniejszają zamówienia i produkcję.
Wrześniowy spadek był jednak wolniejszy niż w sierpniu, gdy wyniósł 49,4 pkt.
Mimo negatywnych sygnałów analitycy wskazują, że Pekin może tolerować spowolnienie, o ile nie zagrozi ono rocznemu celowi wzrostu PKB na poziomie ok. 5 proc. - napisał dziennik "South China Morning Post".
Władze Chin nie spieszą się też z wprowadzeniem znaczących pakietów pomocowych. Prezes Ludowego Banku Chin Pan Gongsheng zapewnił w zeszłym tygodniu, że bank "wciąż dysponuje szeregiem narzędzi polityki pieniężnej do wspierania gospodarki", ale powstrzymał się od obniżki stóp procentowych, w przeciwieństwie do amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Według obserwatorów rynku producenci czekają również na klarowność w rozmowach handlowych z USA. Za kluczowy element szerszego porozumienia analitycy uważają w nich umowę dotyczącą aplikacji TikTok.
Reuters zwrócił uwagę, że choć Chiny notują rekordowy eksport do Indii i krajów Afryki, kluczowy pozostaje rynek amerykański, z roczną sprzedażą towarów wartą ponad 400 mld dolarów, odpowiadając za 14 proc. chińskiego eksportu.
Istotne dla przyszłych działań stymulacyjnych władz będzie IV Plenum Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin (KPCh), zaplanowane na 20-23 października w Pekinie. Omówiony ma zostać na nim kolejny plan pięcioletni, co rzuci światło na reakcję polityczną na spowolnienie.
Z Pekinu Krzysztof Pawliszak