Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Światowego Spotkania na rzecz Braterstwa Ludzkiego, które dziś i jutro odbywa się w Watykanie.
Zachęcił, by w świecie podzielonym konfliktami, przemocą i obojętnością, powracać do pytania, jakie Pan Bóg zadał Kainowi: „Gdzie jest brat twój?” i własną postawą dawać na nie odpowiedź.
Nie przyzwyczajać się do przemocy
Ojciec Święty, nawiązując do nauczania swojego poprzednika, zwłaszcza do encykliki papieża Franciszka „Fratelli tutti”, przypomniał po raz kolejny, że wojna nie jest właściwą drogą rozwiązywania konfliktów. Mówił też o tym, że historia pierwszego konfliktu Kaina z Ablem, opisana na kartach Księgi Rodzaju nie powinna prowadzić nas do wniosków, że przemoc jest „czymś normalnym”, co istnieje „od zawsze”.
„Wręcz przeciwnie – normą staje się pytanie Boga skierowane do winowajcy: «Gdzie jest twój brat?» – mówił Leon XIV. – W tym pytaniu zawiera się nasze powołanie, reguła, kanon sprawiedliwości. Bóg nie mści się na Kainie za Abla, ale stawia mu pytanie, które towarzyszy całej historii”.
„Gdzie jesteś, bracie, siostro?”
Następnie Ojciec Święty zaznaczył, że owo pytanie każdy człowiek powinien odnieść dziś do siebie: „«Bracie, siostro gdzie jesteś? » Gdzie jesteś w «interesach» wojen, które rujnują życie młodych ludzi (...), uderzają w bezbronnych cywilów (...), pustoszą miasta, wsie i całe ekosystemy, zostawiając po sobie jedynie zgliszcza i cierpienie?” – pytał. Wymieniał je także w odniesieniu do migrantów, ubóstwa i samotności w „hiperpołączonym świecie”.
„Odpowiedzią nie może być milczenie. Wy jesteście odpowiedzią – waszą obecnością, waszym zaangażowaniem, waszą odwagą. Odpowiedzią jest wybór innego kierunku życia, wzrostu i rozwoju” – podkreślił Ojciec Święty.
Biblijne wzorce braterstwa
Odwołując się do przykładów, popartych naukową egzegezą, Leon XIV zauważył, że w Biblii braterstwo przekracza „etniczne granice Ludu Bożego i opiera się na wspólnym człowieczeństwie”, a ziemia jest darem „dla wszystkich, a nie tylko dla niektórych”. Podkreślił, że dla osób wierzących jest ono odkryciem oblicza Boga w twarzy drugiego człowieka, także obcego lub wręcz przeciwnika.
„Sojusz” ludzkich postaw
Papież zachęcił też uczestników spotkania do budowania potrzebnego w dzisiejszym świecie „sojuszu tego, co ludzkie”, opartego na trosce, obdarowaniu i zaufaniu. Poprosił ich o niestrudzone wyznaczanie w świecie konkretnych dróg braterstwa i kontynuowania „cichego zasiewu”, który może wydać tak potrzebne światu owoce pojednania.
Dorota Abdelmoula-Viet