Cele? To nie żołnierze ani broń, tylko dzielnice mieszkalne w Kijowie.
Wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy Keith Kellogg w czwartek nazwał nocne rosyjskie ataki na Kijów bezczelnymi i ocenił, że zagrażają one podejmowanym przez Donalda Trumpa staraniom o pokój.
"Minionej nocy Rosja przeprowadziła drugi pod względem wielkości największy atak lotniczy tej wojny, zastosowując 600 dronów i 31 pocisków. Cele? To nie żołnierze ani broń, tylko dzielnice mieszkalne w Kijowie, uderzono w cywilne pociągi, biura misji UE i Wielkiej Brytanii, niewinnych cywilów" - napisał Kellogg w serwisie X. Dodał, że te "bezczelne ataki zagrażają staraniom o pokój podejmowanym przez prezydenta USA".
Jak poinformowały ukraińskie władze, w zmasowanym ataku dronowo-rakietowym Rosji na Kijów, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek i w czwartek rano, zginęło 18 osób, w tym czworo dzieci.
Do rosyjskiego ataku odniósł się też wpływowy senator Republikanów Lindsey Graham.
"Indie, Chiny, Brazylia i inni, którzy wspierają machinę wojenną Putina, kupując tanią rosyjską ropę: jak się teraz czujecie, gdy wasze zakupy skutkują tym, że niewinni cywile, w tym dzieci, są zabijane?" - napisał Graham na portalu X.
Jak dodał, Indie już doświadczają kosztów związanych z tym, że wspierają Putina. Zapowiedział, że innych krajów też to dotknie.
Od środy obowiązują podwyższone do 50 proc. cła na towary eksportowane z Indii do Stanów Zjednoczonych. USA uzasadniły wyższe cła zwiększonymi zakupami przez Indie ropy naftowej z Rosji.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska
***
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował w czwartek, że rozmawiał z szefową unijnej dyplomacji Kają Kallas oraz przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen o rosyjskim ataku na budynek w Kijowie, mieszczący delegację UE na Ukrainie. Jego zdaniem atak pokazuje, że nie można być naiwnym w sprawie Rosji.
Rutte poinformował o tym w Wurzburgu, przemawiając na spotkaniu partii tworzących rząd Niemiec.
Jak podała wcześniej von der Leyen, w wyniku ataku rosyjskiego na Kijów dwa pociski uderzyły w ciągu 20 sekund w odległości 50 metrów od przedstawicielstwa UE. Nie ucierpiał żaden członek unijnej misji dyplomatycznej.
Po rosyjskim ataku na Kijów von der Leyen rozmawiała z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i zaraz potem z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Najnowsze dane władz Kijowa mówią, że w wyniku rosyjskiego ataku zginęło co najmniej 15 osób, w tym troje dzieci.
We wcześniejszym oświadczeniu dla prasy szefowa KE wyraziła oburzenie z powodu rosyjskiego ataku, w wyniku którego uszkodzone zostało przedstawicielstwo UE w Kijowie.
- To pokazuje, że Kreml nie cofnie się przed niczym, by terroryzować Ukrainę, bezmyślnie zabijając cywilów, mężczyzn, kobiety i dzieci, a nawet atakując Unię Europejską - oświadczyła.
Dlatego - jak zadeklarowała - Unia utrzyma presję na Rosję poprzez sankcje. - Wkrótce przedstawimy nasz 19. pakiet surowych sankcji i jednocześnie kontynuujemy prace nad zamrożonymi rosyjskimi aktywami, aby wesprzeć obronę i odbudowę Ukrainy. Oczywiście zapewniamy silne, niezachwiane wsparcie Ukrainie, naszemu sąsiadowi, partnerowi, przyjacielowi i przyszłemu członkowi - zapowiedziała przewodnicząca KE.
Kwestia kolejnych sankcji oraz przyszłości zamrożonych po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 r. aktywów banku centralnego Rosji będzie przedmiotem obrad ministrów obrony oraz spraw zagranicznych UE w piątek i sobotę w Kopenhadze.
Z Brukseli Łukasz Osiński
***
Rozmawiałam z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i zaraz potem z prezydentem USA Donaldem Trumpem po potężnym ataku na Kijów, który dotknął także nasze biura - poinformowała w czwartek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Putin musi usiąść do negocjacyjnego stołu - dodała.
Najnowsze dane władz Kijowa mówią, że w wyniku rosyjskiego ataku zginęło co najmniej 15 osób, w tym troje dzieci.
- Musimy zagwarantować Ukrainie sprawiedliwy i trwały pokój wraz ze stałymi i wiarygodnymi gwarancjami bezpieczeństwa, które zamienią ten kraj w stalowego jeżozwierza - oświadczyła von der Leyen we wpisie na platformie X. Jak dodała, Europa odegra w tym swoją rolę w pełnym zakresie.
We wcześniejszym oświadczeniu dla prasy szefowa KE wyraziła oburzenie z powodu rosyjskiego ataku, w wyniku którego uszkodzone zostało przedstawicielstwo UE w Kijowie. Jak podała von der Leyen, dwa pociski uderzyły w odległości 50 metrów od delegatury w ciągu 20 sekund. Pracownikom nic się nie stało.
- To pokazuje, że Kreml nie cofnie się przed niczym, by terroryzować Ukrainę, bezmyślnie zabijając cywilów, mężczyzn, kobiety i dzieci, a nawet atakując Unię Europejską - oświadczyła.
Dlatego - jak zadeklarowała - Unia utrzyma presję na Rosję poprzez sankcje. - Wkrótce przedstawimy nasz 19. pakiet surowych sankcji i jednocześnie kontynuujemy prace nad zamrożonymi rosyjskimi aktywami, aby wesprzeć obronę i odbudowę Ukrainy. Oczywiście zapewniamy silne, niezachwiane wsparcie Ukrainie, naszemu sąsiadowi, partnerowi, przyjacielowi i przyszłemu członkowi - zapowiedziała przewodnicząca KE.
Kwestia kolejnych sankcji oraz przyszłości zamrożonych po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 r. aktywów banku centralnego Rosji będzie przedmiotem obrad ministrów obrony oraz spraw zagranicznych UE w piątek i sobotę w Kopenhadze.
Z Brukseli Magdalena Cedro