Ponieważ „żadne jego słowo nie upadło na ziemię” i wypowiadał proroctwa z ogromną precyzją, wizyta w domu Jessego miała być formalnością. Okazała się lekcją tego, że Bóg patrzy inaczej niż człowiek.
Jego imię zdradza historię narodzin i wybrania. Oznacza bowiem „Pan wysłuchał”. Samuel był nie tylko Bożym prorokiem, ale i wodzem, politykiem oraz sędzią. Powołany został podczas słynnego nocnego wołania w sanktuarium w Szilo, a do historii przeszła jego odpowiedź: „Mów, Panie, bo sługa Twój słucha”. My często zachowujemy się odwrotnie, parafrazując to zawołanie: „Milcz, Panie, bo sługa Twój mówi”.
To Samuel namaścił na króla Saula, syna Kisza. „Ustanów nad nami króla, aby nami rządził, tak jak to jest u innych narodów” – zażądał lud (1 Sm 8,4). Zdumiewające. Izraelici mieli za króla samego Pana Zastępów, ale to im nie wystarczało. „Chcemy, by było tak, jak u innych narodów”. „Nie podobało się Samuelowi to, że mówili: Daj nam króla, aby nami rządził” – zaznaczył biblijny autor (Księgi Samuela nie zostały spisane przez samego proroka).
Zastanawiające jest to, w którym momencie Bóg dwukrotnie stanowczo powiedział: „Żałuję tego, że Saula ustanowiłem królem”. Po tym, gdy ten… złożył Mu dziękczynną ofiarę, o którą On sam nie prosił. Kiedy chciał być „bardziej papieski niż sam papież”. Jak bardzo dotykają mnie słowa: „Czyż milsze są dla Pana całopalenia i ofiary krwawe od posłuszeństwa głosowi Pana?”. Po tych słowach prorok opuścił Saula, usuwając się do Rama. Gdy został posłany do domu Jessego, miał wybrać i namaścić nowego króla Izraela. Przejęty ojciec pokazywał mu jednego syna po drugim. Wszyscy piękni, rośli jak dęby. Siedmiu wspaniałych. Żaden z nich nie został jednak królem. „Nie masz już żadnego syna?” – pytał prorok. „Mam jeszcze jednego, ale on pasie owce” – zaczerwienił się Jesse.
Prorok namaścił Dawida, a Bóg wyjaśnił: „Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, lecz Pan patrzy na serce” (1 Sm 16,7).
Do Martyrologium wprowadził proroka Samuela Beda Czcigodny, ustanawiając jego wspomnienie 20 sierpnia.
Marcin Jakimowicz
Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.