Nowy numer 38/2023 Archiwum

W jedności wychowawcza siła

Kochający się rodzice wychowują najlepiej – mówi Paweł Zuchniewicz w rozmowie z Agatą Puścikowską.

Agata Puścikowska: Zacznijmy wychowywać, czy kontynuujmy wychowanie?

Paweł Zuchniewicz: – Żyjemy w świecie wynalazków, coraz ciekawszych rozwiązań technicznych i specjalizacji. Przywiązujemy dużą wagę do poznawania nowinek elektronicznych, do rozwoju zawodowego. I dobrze. Czy jednak podobną wagę przykładamy do budowania rodziny, która jest naszym najważniejszym „biznesem”? Każdy ojciec i każda matka chce szczęścia dla swojego dziecka. Problem polega na tym, że podkładamy bardzo różne treści pod to słowo. A wychowanie, to nic innego, jak wydobywanie z dziecka naturalnego dobra. I do tego potrzeba umiejętności. Dlatego moja odpowiedź brzmi: doskonalmy się jako rodzice.

Chodzi Ci o edukację na podstawie poradników, kursów, rodzicielskich warsztatów czy terapii?

– Dobra wiedza jest potrzebna. Jednak zbytnio uwierzyliśmy, że inni ludzie: specjaliści, eksperci z psychologii, pedagogiki, znają nasze dzieci lepiej od nas samych. Furorę robią programy, w którym wszechwiedząca pani pedagog wbija w ziemię „złych rodziców”, którzy swoim dzieciom „robią krzywdę”.

 

Oczywiście, są sytuacje, gdy pomoc z zewnątrz jest konieczna. Ale pamiętajmy, że to my, rodzice, znamy nasze dziecko najlepiej i możemy mu pomóc najpełniej. Stajemy się bezradni wychowawczo m.in. dlatego, że przestaliśmy wierzyć we własne siły. Pamiętam rozmowę pewnych rodziców z Hiszpanem Raphaelem Pichiem, założycielem kursów samokształceniowych dla rodzin. Pytali, czy gdy dziecko wchodzi w tzw. trudny wiek, nie jest za późno na jego wychowanie. Odpowiedź brzmiała: „Nigdy nie jest za późno, zawsze jest się zbyt leniwym”. My, rodzice, czasem zachowujemy się podobnie jak... dzieci, które – stawiane przed jakimś zadaniem – mówią „nie umiem”. A to tak naprawdę znaczy „nie chcę”. Przekazujemy inicjatywę wychowawczą w inne ręce, a tymczasem mamy naturalne kompetencje do najlepszego z możliwych wychowywania własnych dzieci. Tyle że pracę nad nim musimy zacząć od stawiania wymagań sobie.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast