Major Jakub Tomasz Nowakowski ps. Tomek w powstaniu warszawskim walczył w batalionie „Zośka”. Ma ponad 100 lat i wciąż dba, by pamięć o tamtych wydarzeniach była żywa.
Dziś mówi, że miał piękne życie. Dobra żona, córka, ciekawa praca, kariera naukowa. – Jednak i przeżyło się wiele: konspirację, powstanie, niewolę niemiecką, a ta była najgorsza – wzdycha.
Stare fotografie
W mieszkaniu na Starej Ochocie wciąż przewijają się znajomi, przyjaciele, wolontariusze. Starają się, by panu majorowi niczego nie brakowało. Wciąż pytają, a on – niezmiennie z błyskiem w oku – opowiada o młodzieńczej walce.
– Żona moja zmarła rok temu. Miała 99 lat. A byliśmy razem ponad 60. Pochodziła z Kresów, z Wilna, rodzina porządna, patriotyczna. Poznaliśmy się w 1953, gdy ja już po studiach byłem przyrodniczych. W niecały rok potem byliśmy po ślubie. O, tutaj jestem na zdjęciach z żoną. A tu z córeczką – pokazuje kolejne fotografie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Agata Puścikowska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 redaktor warszawskiej edycji GN, od 2011 dziennikarz działu „Polska” w GN. Autorka kilku książek, m.in. „Wojennych sióstr” oraz „Święci 1944. Będziesz miłował”.