Św. Edmund Bojanowski zainicjował prawdziwą kulturalną rewolucję pod zaborami

„To od dzieci trzeba zacząć odrodzenie ludzkości” – powtarzał w czasach, gdy nie słyszano o ochronkach dla ubogich wiejskich sierot.

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz

|

31.07.2025 00:00 GN 31/2025 Otwarte

dodane 31.07.2025 00:00

Dziecko do zdrowia przywrócone cudem – mógł powtórzyć za Mickiewiczem młodszy o 16 lat Edmund Bojanowski. Był bardzo wątłego zdrowia, a gdy jako czterolatek zapadł na śmiertelną chorobę, jego zdesperowana mama zaniosła go przed obraz Matki Bożej Bolesnej do odległej o 3 kilometry od rodzinnego Grabonoga Świętej Góry w Gostyniu. Syn został cudownie uzdrowiony. O tym wydarzeniu opowiadano przez lata, a jako wotum rodzina ofiarowała kościołowi srebrne Oko Opatrzności.

Edmund dostał się na studia do Wrocławia i Berlina. Był wszechstronnie uzdolniony. Studiował filozofię, historię sztuki, muzykę, psychologię, poezję i logikę, ale największą jego pasją stała się literatura. Tłumaczył wiersze i pieśni serbskie oraz czeskie, a także „Manfreda” George'a Byrona. Sam rzucił się w wir pisania.

I wówczas wykonał desperacki krok: zamiast błyszczeć na literackich salonach… skierował wzrok w stronę tych, o których nie rozmawiało się przy kawiarnianych stolikach. Bojanowski, widząc, że wiejskie dzieci pozbawione są możliwości edukacji, a co się z tym wiąże – perspektywy rozwoju, zaczął tworzyć w wielkopolskich wsiach i miasteczkach biblioteki i czytelnie ludowe. To była prawdziwa kulturalna rewolucja! Zdawał sobie sprawę z tego, że podzielona przez zaborców Rzeczpospolita odrodzi się przede wszystkim przez religijne wychowanie najmłodszych, i szybko zorientował się, jak bardzo zaniedbane są wiejskie dzieci. „To od dzieci trzeba zacząć odrodzenie ludzkości” – powtarzał.

Podczas epidemii, która w 1849 roku pustoszyła Wielkopolskę, z narażeniem życia dniem i nocą w swym mieszkaniu pielęgnował chorych. 3 maja 1850 r. w Podrzeczu niedaleko rodzinnego Grabonoga utworzył pierwszą na ziemiach Wielkiego Księstwa Poznańskiego ochronkę wiejską. Trzy opiekunki, które zaangażował do pracy w ochronce, dały początek… Zgromadzeniu Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.

Zapisane na później

Pobieranie listy