To porośnięta bujną, egzotyczną roślinnością, pełna urwistych gór wyspa Flores. Z tego pięknego kawałka lądu wzbija się w niebo dym z czynnych wulkanów. To jedna z kilku wysp, na których można spotkać w naturze największe na świecie jaszczury, zwane waranami z Komodo. Ludzie żyją tu skromnie, uprawiając ryż, kukurydzę, kawę, kakao, goździki, wanilię... Prawie każdy ma przy domu kury, a czasem też kozy czy krowy, hodowane na mięso. Mieszka tu ok. 2 mln ludzi, z których zdecydowana większość jest katolikami. Są serdeczni i gościnni. Zamiast przy kawie, jak Polacy, siedzą razem i rozmawiają przy ogniskach.