Afryka Zachodnia: Terroryści wykorzystują Starlink Muska

Dowodzą tego coraz częstsze przejęcia tych systemów przez afrykańskie siły bezpieczeństwa zwalczające rebeliantów.

System internetu satelitarnego Starlink miliardera Elona Muska jest powszechnie wykorzystywany do komunikacji i walki przez grupy terrorystyczne działające na rozległych obszarach Afryki Zachodniej pozbawionych tradycyjnej infrastruktury komunikacyjnej, czego dowodzą coraz częstsze przejęcia tych systemów przez afrykańskie siły bezpieczeństwa zwalczające rebeliantów.

W opublikowanym w maju raporcie Globalna Inicjatywa Przeciwko Ponadnarodowej Przestępczości Zorganizowanej (GI-TOC) potwierdziła, że organizacje takie jak powiązana z Al-Kaidą Grupa Wsparcia Islamu i Muzułmanów (JNIM), Państwo Islamskie Prowincji Afryki Zachodniej (ISWAP) i Boko Haram wykorzystują przenośną, szybką łączność oferowaną przez Starlink w swoich działaniach.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy na różnych portalach, w tym X i Youtube, krążyły liczne filmy i zdjęcia przedstawiające grupy zbrojne korzystające z satelitarnego systemu internetowego stworzonego przez Muska. Charakterystyczny sprzęt z białą anteną satelitarną zamontowaną na statywie, pojawił się na przykład w czerwcu 2024 r. na filmie opublikowanym przez JNIM, podczas prowadzonej przez tę grupę operacji zbrojnej w regionie Gao we wschodnim Mali, zauważyła na początku lipca francuska gazeta "Le Monde".

W Nigerii z dostępu do internetu oferowanego przez Starlink korzystają dżihadyści z Boko Haram i ISWAP. Według raportu Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem (ISS) terroryści wykorzystują tę technologie do szerzenia propagandy, inwigilacji, bezpiecznej komunikacji i walki, a ISWAP wydaje około 6 tys. dolarów miesięcznie na transmisję danych. Nigeryjskie dowództwo wojskowe informowało w maju, że obie grupy wykorzystywały drony do przenoszenia improwizowanych ładunków wybuchowych, co wymagało dostępu do szybkiego internetu satelitarnego.

Również władze Nigru zaangażowane w walkę z terrorystami przejęły niedawno kilka urządzeń Starlink podczas operacji antyterrorystycznych w zachodnim, graniczącym z Burkina Faso regionie Tillaberi. Grupy te wykorzystują te urządzenia do koordynowania ataków na siły rządowe, unikania wykrycia i rozpowszechniania propagandy.

Terroryści na masową skalę przemycają zestawy satelitarne, wykorzystując brak zrozumienia przez strażników granicznych, czym one są, oraz powszechną korupcję. Zestawy są importowane głównie z Nigerii i Libii, skąd trafiają do Mali i Nigru. Jak poinformowały PAP nigeryjskie źródła policyjne, przemytnicy dostarczają kompletne zestawy w cenie od 390 do 600 euro, czerpią też dodatkowe zyski z opłat abonamentowych, pobierając od użytkowników końcowych około 120 euro miesięcznie, co stanowi ponad dwukrotność legalnych opłat w Nigrze.

W przeciwieństwie do tradycyjnej naziemnej infrastruktury komunikacyjnej, która obejmuje jedynie 37 proc. powierzchni Afryki, Starlink bazujący na sieci ponad 8 tys. satelitów niskiej orbity okołoziemskiej może dostarczyć internet do każdego zakątka kontynentu.

Firma Elona Muska oficjalnie obecna jest w 20 z 54 krajów afrykańskich, w tym w Nigerii od 2023 roku, a w Nigrze i Czadzie od marca 2025 roku. Wprowadzenie tego systemu rozważa obecnie Mali, kolejny zagrożony terroryzmem kraj Sahelu. A ten region Afryki pozostaje światowym epicentrum terroryzmu, odpowiadając za 51 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych terroryzmu w 2024 roku.

Z Monrovii Tadeusz Brzozowski (PAP)

tebe/ sp/

« 1 »