Możesz wydrzeć błogosławieństwo. Tak „wypada”

Jakub powiedział: „Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!” (Rdz 32,27)

Rdz 32, 23-32. 33b

Jakub powiedział: „Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!” (Rdz 32,27)

Jakub doskonale rozumiał wartość błogosławieństwa. Był tak zdeterminowany by je otrzymać, że gotów był sprzeczać się z samym Bogiem. I zwyciężył w tej sytuacji: płonącym sercem i charakterem. Nie zastanawiał się „czy tak wypada”, ale ze wszystkich sił zabiegał o to, czego pragnęło Jego serce - by żyć w zgodzie z Bożą wolą, by jego decyzję poparł Wszechmogący. Tak naprawdę ukazuje to mądrość Jakuba, świadomość, że ojcowskie błogosławieństwo jest niczym płaszcz ochronny dla naszego życia. Dziś, żyjąc w Nowym Przymierzu, błogosławieństwo Ojca wyraziło się w ofierze Jezusa. Już zostało nam dane; potrzebujemy jedynie zadbać to, by nie wypadać z tej łaski (Ga 5,4); byśmy poruszeni Duchem Świętym dostrajali każdą decyzję i każdy krok do prowadzenia żywego Boga - kalibrując siebie do prawdy Życia, ku objawieniu się pełni, do której zostaliśmy stworzeni. 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Ewelina Salnik Ewelina Salnik W I czytaniu