Aż 88 proc. firm w Polsce postawiło na model hybrydowy zatrudnienia: łączenie pracy stacjonarnej ze zdalną

To już pewne. Po kilku latach boomu na pracę zdalną trend się odwraca. Wracamy do biur i urzędów, niechętnie, bo praca w domu była jednym z niewielu pozytywnych aspektów dziedzictwa pandemii. Ale czas pokazał, że ma ona równie dużo zalet, co wad. Dla obu stron, jak się okazuje. Menedżerowie przyznają, że praca zdalna obniża koszty i zwiększa produktywność pojedynczych pracowników, ale mimo to preferują pracę w zespole, która daje lepsze wyniki i buduje tożsamość firmy. Z kolei pracownicy chwalą sobie domowe warunki i oszczędność czasu (dojazdy!), ale na dłuższą metę źle znoszą samotność i brak społecznych interakcji. Organizacje międzynarodowe i rządy państw dostrzegają także, że praca zdalna polaryzuje społeczeństwa i pogłębia podziały, jest ofertą atrakcyjną tylko dla tych, którzy i tak dobrze radzą sobie na rynku. Trzeba więc wrócić do sprawdzonych rozwiązań.