Pod zmasowanym atakiem znalazły się dzielnice mieszkalne, szpitale i obiekty sportowe.
Co najmniej sześć osób zginęło, a 29 zostało rannych w zmasowanym ataku rakietowym i dronowym Rosji na Kijów i obwód kijowski. W nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek nad ranem w stolicy Ukrainy słychać było wiele wybuchów i odgłosy działania obrony powietrznej.
"Obecnie wiadomo o pięciu zabitych w dzielnicy Szewczenkiwskiej w wyniku ataku wroga na stolicę. Ogółem w mieście ucierpiało 19 osób ()" - powiadomił w poniedziałek rano mer Kijowa Witalij Kliczko. (https://t.me/vitaliy_klitschko/4880)
Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy poinformowała, że pod zmasowanym atakiem znalazły się dzielnice mieszkalne, szpitale i obiekty sportowe. Według wcześniejszych doniesień zniszczone zostało wejście do jednej ze stacji kijowskiego metra.
W dzielnicy Szewczenkiwskiej zrujnowana została cała klatka schodowa bloku. "Usuwanie gruzów trwa, pod nimi wciąż mogą znajdować się ludzie" - przekazała DSNS w komunikacie. (https://t.me/dsns_telegram/44874)
Siły rosyjskie uderzyły też w nocy w cele w obwodzie kijowskim. W mieście Biała Cerkiew na południe od Kijowa zniszczona została infrastruktura mieszkaniowa i medyczna.
"Jedna osoba zginęła, osiem zostało rannych. Podczas akcji likwidacji następstw ostrzałów rannych zostało dwóch ratowników" - podała DSNS.
Z Kijowa Jarosław Junko