Wedle przeprowadzonego dochodzenia odnotowano wzmożone użycie ciężkiej broni na terenach zamieszkałych przez ludność cywilną oraz gwałtowny wzrost przemocy seksualnej.
Walki w Sudanie nadal się zaostrzają. To bezpośredni skutek ciągłego napływu broni do kraju, a to oznacza, że wojna jest daleka od zakończenia, stwierdzili śledczy Niezależnej Międzynarodowej Misji Ustalającej Fakty w Sudanie. Misja została powołana przez Radę Praw Człowieka w październiku 2023 r.
Wedle przeprowadzonego dochodzenia odnotowano wzmożone użycie ciężkiej broni na terenach zamieszkałych przez ludność cywilną oraz gwałtowny wzrost przemocy seksualnej. Wciąż dochodzi do ataków na pomoc humanitarną, szpitale i placówki medyczne.
Zeznania świadków wskazują, iż obie strony dopuszczają się zbrodni wojennych, zarówno Sudańskie Siły Zbrojne (SAF) jak i Siły Szybkiego Wsparcia (RSF). Konflikt pomiędzy stronami trwa od kwietnia 2023 r.
Śledztwo wykazało ataki na cywilów, palenie wiosek i rabunki. Podczas jednego ataku RSF od 10 do 13 kwietnia zginęło około 100 cywilów, podczas gdy bombardowanie SAF w Al Koma zabiło co najmniej 15 cywilów.
Na obszarach odzyskanych przez SAF, takich jak Chartum, Gezira i Sennar, udokumentowano szeroko zakrojone działania odwetowe między końcem 2024 r. a połową 2025 r.
Wojna w Sudanie do tej pory zabiła już dziesiątki tysięcy cywilów. Przesiedlonych zostało ponad 13 milionów Sudańczyków. Wiele kobiet jest ofiarami przemocy seksualnej. Niszczone i rabowane są domy, placówki służby zdrowia, niszczona jest infrastruktura.
Misje humanitarne zostały ograniczone przez SAF, które nałożyło „biurokratyczne ograniczenia, podczas gdy RSF rabowało konwoje i całkowicie blokowało pomoc”.
Skutkiem tych działań jest sytuacja głodu, szczególnie w Darfurze, jak wskazali śledczy.
RSF ostrzelało również kilkanaście razy szpital w El Fasher. W maju atak dronów RSF na szpital Obeid International w Kordofanie Północnym zabił sześciu cywilów i spowodował zamknięcie jednej z ostatnich działających klinik w regionie.
W swojej najnowszej aktualizacji śledczy udokumentowali wzrost przemocy seksualnej, wskazując iż kobiety i dziewczęta były poddawane gwałtom, w tym gwałtom zbiorowym, porwaniom, niewolnictwu seksualnemu i przymusowym małżeństwom.
Wiele z tych przypadków miało miejsce w obozach dla przesiedleńców kontrolowanych przez RSF.
kabe/africanews