14 czerwca w Międzybrodziu Bialskim odbył się kolejny Górski Bieg Frassatiego, organizowany przez Instytut Gość Media i Fundację Gościa Niedzielnego.
Jak co roku przed rozpoczęciem biegu zawodnicy i kibice spotkali się na Eucharystii. W homilii ks. Rafał Bogacki podkreślił, że sport jest doskonałą metaforą życia chrześcijańskiego – pokonywanie własnych słabości i podejmowanie wysiłku mają nas prowadzić do Boga. Punktualnie o 9:45 rozległ się sygnał startowy. Na trasę ruszyło ponad 250 zawodników. Czekały ich prawie 22 kilometry wymagającego dystansu, przebiegającej po zboczach Beskidu Małego. Zawodnicy mieli do pokonania ponad 1200 metrów sumy przewyższeń, po drodze zdobywając pięć szczytów, w tym zaliczany do Korony Gór Polski Czupel. Na końcu trasy czekał ich czterokilometrowy, trudny technicznie zbieg.
Tym razem podium zdominowali Czesi: jako pierwszy na mecie zameldował się Jan Židek z czasem 1:41:39,5, trzeci był jego rodak Vít Otevřel. Rozdzielił ich bielszczanin, Maciej Lachowski. Wśród pań najszybsza była Marta Glińska z Krakowa, która osiągnęła wynik 2:03:22,2, jako druga przybiegła pochodząca z Ukrainy Inna Hryban, a trzecia – Daria Radczuk z Bielska-Białej.
Zobacz też naszą relację "na żywo":
Tradycyjnie rozegrano także Mistrzostwa Polski Duchowieństwa w Biegach Górskich. Mistrzowski tytuł wywalczył ks. Wojciech Pawłowski z Radomia, drugi na mecie zameldował się ks. Tomasz Szady z Hrubieszowa, a trzeci – ks. Michał Kozak z Sanoka. Ten ostatni wzbudził szczególny aplauz kibiców, bo mimo dokuczliwego upału, trasę pokonał w sutannie. Nie mniejsze brawa otrzymały siostry zakonne: elżbietanka s. Maria Angelika Dziedzic i nazaretanka s. Justyna Jeż, które również biegły w strojach zakonnych. Na mecie na wszystkich czekały pamiątkowe medale, zimna woda i ogromne brawa od kibiców. Atmosfera radości i wspólnoty udzieliła się każdemu, niezależnie od wyniku. Zwycięzcy kategorii wiekowych uhonorowani zostali statuetkami, a laureaci w kategoriach Open także nagrodami finansowymi.
Jak zawsze zawodom towarzyszył piknik rodzinny – były animacje i atrakcje dla dzieci, przysmaki przygotowane przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich oraz czas na cieszenie się urokami Jeziora Międzybrodzkiego, bo start i meta ulokowane są nad jego brzegiem. Zawodnicy chwalili dobrze przygotowaną trasę – o ich bezpieczeństwo dbali między innymi strażacy z OSP Międzybrodzie Bialskie i ratownicy medyczni – a także świetną organizację wydarzenia i rodzinną, serdeczną atmosferę, zarówno na trasie biegu, gdzie w strefach kibica wspierał ich gromki doping, jak i w miasteczku biegowym.
Zobacz też zdjęcia Romana Koszowskiego:
Patronem biegu jest bł. Piotr Jerzy Frassati, którego życie było przesiąknięte Bogiem i górami. Urodził się i wychował u stóp włoskich Alp, każdą wolną chwilę spędzał w górach, a wraz ze swoimi górskimi towarzyszami założył Towarzystwo Ciemnych Typów – nieformalną grupę osób, które łączyły aktywność górska, apostolat modlitwy i pomoc najuboższym. – Niektórzy pytają, dlaczego właśnie on jest patronem naszego biegu, skoro nie biegał po górach. Uprawiał jednak wiele innych sportów: wspinaczkę, narciarstwo. Inspiruje nas jego kierunek myślenia: o życiu, wierze, pasji, także o przyjaźniach – tłumaczył Wojciech Teister, dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, pomysłodawca i główny organizator biegu.
Górski Bieg Frassatiego to półmaraton rozgrywany od 2019 r. w Beskidzie Małym - Krainie Beskidzkich Jezior. Bardzo szybko zyskał dużą popularność w środowisku biegaczy, czego dowodem są trzy statuetki zdobyte w plebiscycie "Złote Kozice" organizowanym przez portal biegigorskie.pl, w tym dwie złote statuetki. Wszystkie dotychczasowe edycje charakteryzowała z jednej strony mocna obsada czołowych polskich biegaczek i biegaczy górskich, a z drugiej rodzinna atmosfera wydarzenia.
Agnieszka Huf
Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Z wykształcenia pedagog i psycholog, przez kilka lat pracowała w placówkach medycznych i oświatowych dla dzieci. Absolwentka Akademii Dziennikarstwa na PWTW w Warszawie. Autorka książek „Zawsze myśl o niebie: historia Hanika – ks. Jana Machy (1914-1942)” oraz „Szczeliny. Bóg w popękanej psychice”.