To nie jest papież jednej opcji w Kościele. Rozmowa z o. Dominikiem Jarczewskim OP

Jako generał zakonu augustianów nowy papież miał okazję poznać Kościół globalny. Przez ostatnie lata pracował wprawdzie w kurii, ale to mu dało z kolei spojrzenie od środka, z centrum. Generał natomiast poznaje Kościół „od podłogi”, widzi Kościół zróżnicowany – mówi o. Dominik Jarczewski, dominikanin, filozof, wykładowca.

Magdalena Dobrzyniak: Czego możemy się spodziewać po papieżu, który wybrał sobie na imię Leon?

o. Dominik Jarczewski OP:
To rzeczywiście zapewne nie pierwsze imię, które pojawiało się w spekulacjach co do nowego papieża. Przyjęło się, że to imię ma wyrażać nawiązanie do jednego z poprzedników. Mówiło się więc o Franciszku II, Janie Pawle III, Pawle VII… Leon nie pojawiał się w tych spekulacjach – powiedzmy sobie od razu: upraszczających i polityzujących. Choć chyba parę dni temu któryś z moich braci rzucił myśl: a może Leon XIV? Szukając więc nawiązań do poprzedników, osobiście bardzo szanuję Leona XIII, który podjął wreszcie dialog Kościoła ze światem współczesnym. W dużym uproszczeniu, cały XIX wiek w historii Kościoła to był jeden wielki konflikt z światem nowoczesnym. Raz przybierał on formę prześladowania (kampanie napoleońskie), innym razem ostrej opozycji i odrzucania wszystkiego, co nowe, bez głębszej refleksji. Innym jeszcze razem trwanie w pewnych ramach sprzed 200-300 lat i udawanie, że świat się nie zmienił, ale przez to też coraz bardziej tracąc – już nie w kategoriach politycznych, ale duszpasterskich – ludzi, którzy w tym świecie żyli i potrzebowali, by Kościół im towarzyszył. Leon XIII to był papież, który otwarcie spojrzał w oczy współczesności – w sposób krytyczny: to znaczy, przyjmując to, co dobre, ale też krytykując zło i biorąc w obronę tych, którzy znaleźli się na marginesie postępu, byli instrumentalizowani, manipulowani różnymi ideologiami. Zapamiętamy go, w tym kontekście, jako papieża od spraw społecznych. Ale też teologicznych: zawdzięczamy mu odrodzenie studiów tomistycznych i ostatecznie przywrócenie Kościołowi geniuszu Tomasza z Akwinu, ale tego autentycznego, a nie przerabianego i zniekształcanego przez kolejne pokolenia teologów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena  Dobrzyniak Magdalena Dobrzyniak Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).