Ukraina uzyska dostęp do danych geoprzestrzennych gromadzonych przez japońskie satelity SAR - poinformował portal Intelligence Online. Jak podkreślił ekspert OSW Robert Pszczel, w obecnej sytuacji politycznej, trudno przecenić wagę dywersyfikacji źródeł informacji wywiadowczych.
Ukraiński wywiad wojskowy podpisał umowę z firmą iQPS, działającą przy Uniwersytecie Kiusiu. Na mocy umowy Ukraina uzyska dostęp do zdjęć satelitarnych pozyskiwanych za pomocą technologii SAR (radar z syntetyczną aperturą) z pięciu satelitów należących do Instytutu Pionierów Kosmosu Kiusiu (iQPS). Do końca przyszłego roku liczba satelitów w tej konstelacji ma się zwiększyć.
Ukraina korzysta już z danych satelitarnych pochodzących z dwóch amerykańskich źródeł - Narodowej Agencji Wywiadu Geoprzestrzennego oraz prywatnej firmy Maxar Technologies. Gdy 5 marca dyrektor CIA John Ratcliffe ogłosił, że USA wstrzymują wymianę danych wywiadowczych z Ukrainą, pierwszy z podmiotów odciął zaatakowany kraj od informacji satelitarnych jeszcze tego samego dnia. Maxar zrobił to dwa dni później. Dostęp do danych został przywrócony 18 marca, jednak ta sytuacja uświadomiła Ukraińcom, że muszą zadbać o pozyskiwanie danych wywiadowczych z różnych źródeł.
Integracja japońskiej technologii z systemem ukraińskiego wywiadu ma potrwać od dwóch do trzech miesięcy. Gdy to nastąpi, Ukraińcy zyskają dostęp do obrazów umożliwiających śledzenie w czasie rzeczywistym ruchów rosyjskich wojsk, koncentracji sprzętu oraz tras zaopatrzenia. Technologia umożliwi dokładną weryfikację celów, co zwiększy precyzję uderzeń, a także umożliwi minimalizowanie szkód ubocznych i ocenę skutków ataku.
Jak w rozmowie z PAP wskazał Robert Pszczel, były dyrektor biura Informacji NATO w Moskwie, a obecnie ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, Japonia to kolejny kraj, po Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii, który nie koncentruje się tylko na problemach Indo-Pacyfiku, które są przecież znaczące, ale w konkretny sposób daje wyraz temu, że ma świadomość, jakie zagrożenie stanowi Rosja. Udziela zatem Ukrainie szeroko rozumianego wsparcia, także finansowego.
"To potrzebne i ważne. Powinno skłaniać nas do wykorzystania w większym stopniu potencjału partnerstwa strategicznego w sprawach bezpieczeństwa" - podkreślił ekspert.
Oprócz Amerykanów, dostawcami obrazów SAR, wykorzystywanych przez ukraiński wywiad do odpierania rosyjskiej agresji, jest system IceEye (kooperacja Finlandii i niemieckiego koncernu Rheinmetall, dwie niemieckie konstelacje SAR-Lupe i SARah oraz włoska COSMO-SkyMed.
"Oczywiście trzeba walczyć o utrzymanie pomocy amerykańskiej, która jest niezwykle istotna, również w tej dziedzinie, ale obecnie ze wszech miar słuszne i rozsądne jest poszerzanie możliwości dostępu do informacji wywiadowczych, w tym satelitarnych" - podsumował Robert Pszczel.