Każdy z noszących własny krzyż bohaterów filmu spodziewa się po świętym czegoś innego.
Film Tinatiny Kajrishvili rozgrywa się w gruzińskiej osadzie, gdzie codziennie do znajdującej się tu kopalni, położonej w nieomal apokaliptycznym krajobrazie, zmierzają górnicy. Zanim pogrążą się w ciemnej czeluści sztolni, podchodzą do ogromnego krzyża w kształcie litery T, na którym wisi figura, prawdopodobnie lokalnego świętego, przybrana w strój górniczy i z kaskiem na głowie. Nie dowiadujemy się, kim był i dlaczego tak wielką czcią otaczają postać świętego miejscowi, którzy pod tym krzyżem, zgodnie z wieloletnią tradycją, modlą się i proszą o bezpieczny powrót do domu. Do czasu, kiedy krzyż ze świętym zostaje zdjęty z cokołu i przewieziony do muzeum, gdzie ma zostać poddany renowacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz
Dziennikarz działu „Kultura”, w latach 1991–2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk.