Za księdzem Blachnickim szły tłumy młodych ludzi. Czy jego strategia sprawdzi się dzisiaj?

104 lata temu urodził się człowiek, dzięki któremu w drugiej połowie XX wieku setki tysięcy młodych Polaków przyjęły Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela. Gdyby żył dzisiaj, czy pokazałby świeżość Ewangelii także wpatrzonym w smartfony młodym XXI wieku?

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

|

20.03.2025 00:00 GN 12/2025

dodane 20.03.2025 00:00

Ten człowiek to Franciszek Blachnicki. Przyszedł na świat 24 marca 1921 r. w Rybniku. Dorastał w Tarnowskich Górach. Jako nastolatek przeżywał tam kryzys wiary. Był w tym bardzo podobny do dużej części dzisiejszej polskiej młodzieży. Nie przyjął nawet bierzmowania w tym czasie, gdy do tego sakramentu przestępowała jego klasa. Z pewnym wychowaniem do wartości miał jednak do czynienia w przedwojennym harcerstwie, w którego działalność na całego się zaangażował. Tam wzmacniała się też siła jego charakteru.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

Zapisane na później

Pobieranie listy