Jak mówić o złu eutanazji do niewierzących?
Katolicy w debacie na temat eutanazji czują się często osamotnieni lub sprowadzani do roli ideologów. Nie można przekonywać niewierzących, powołując się na teologiczne argumenty.
Konstanty Pilawa
|
13.03.2025 00:00 GN 11/2025
dodane 13.03.2025 00:00
Jest 2 kwietnia 2005 r., około 15:30, Watykan. Umierający Jan Paweł II mówi cicho, niewyraźnie, ale w pełni świadomie do siostry Tobiany Sobótki: „Pozwólcie mi odejść do domu Ojca”. Ojciec Święty prosił w ten sposób, aby sztucznie nie podtrzymywano jego życia. Po 20 latach nadal pamiętamy o tych słowach.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł