Ludzie dzwonią na pogotowie gazowe, bo myślą, że w mieszkaniach gaz im się ulatnia – a to tylko wiatr wieje od płonącej hałdy. To dzieje się dzisiaj w Rudzie Śląskiej.
W tym mieście płoną teraz dwie hałdy. Największy problem jest ze zwałowiskiem o nazwie „Pokój II”. Stoi w środku miasta, między gęsto zaludnionymi dzielnicami Wirek i Nowy Bytom. Wewnątrz tej sztucznej góry temperatura sięga nawet tysiąca stopni Celsjusza. Płoną w niej resztki węgla, które dostały się tu wraz z wydobytą spod ziemi skałą płonną. Gaszenie polega na odsłanianiu koparkami żaru we wnętrzu hałdy. Pracownicy przewożą gorący urobek na inne miejsce. Po wystudzeniu mieszają go z niepalnymi materiałami, takimi jak wapno, żeby hałda ponownie już się nie zapaliła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.