Małe cuda

W młodości wzięłam udział w rekolekcjach prowadzonych przez ks. Franciszka Blachnickiego, dziś sługę bożego, ale do naszego prawdziwego spotkania doszło już po jego śmierci…

Tak. Wierzę w cuda. W te wielkie, zadziwiające – jak Eucharystia, jak niewytłumaczalne uzdrowienia przyczyniające się do wyniesienia na ołtarze sług Bożych, jak nagłe duchowe przemiany i powolne, ale trwałe nawrócenia. I wierzę w cuda małe, a jednak uchwytne, konkretne. Wielu doświadczyłam w różnych chwilach i sytuacjach życia – pewnie w tych najbardziej zagrożonych zwątpieniem czy zniechęceniem. Kształtowały mnie. Umacniały wiarę, ożywiały nadzieję, rozpalały miłość…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dobromiła Salik