Nasz papież jest lepszy. Wielka schizma zachodnia: rozłam hierarchii, ale nie Kościoła

Niewola awiniońska była trudną próbą dla jedności Kościoła i autorytetu papieża. Powrót do Rzymu miał być lekarstwem na wszystkie problemy. Okazał się jednak jednym z elementów prowadzących do znacznie gorszego kryzysu. Zamiast jednego papieża w potrójnej koronie było jednocześnie trzech papieży, wzajemnie się zwalczających.

Tłum wzburzonych mieszkańców wtargnął do pomieszczeń, w których zebrali się kardynałowie na konklawe. „Gdzie jest papież rzymianin?” – krzyczano. Wybrany właśnie arcybiskup Bari, Bartolomeo Prignano, nie był obecny, więc szybko wskazano starego kardynała Tebaldeshiego. Mimo jego oporów tłum posadził go nawet na papieskim tronie, ale podstęp się udał i nastroje uspokojono. Po południu konklawe już bez przeszkód potwierdziło wybór Prignana, a po jego zgodzie ogłoszono wybór 9 kwietnia 1378 roku. Przybrał imię Urban VI. Wybór, którego już wkrótce bardzo pożałowano.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Adam Śliwa Adam Śliwa