Teatrownicy z Bukowiny. Za kulisami cieśla, geodeta, rolnik – na widowni tuzy sceny teatralnej

Potrafią zagrać niemal wszystko – od komedii po dramat. Na góralszczyznę przerobili nawet Moliera. Uczą się od najlepszych, bo wśród widzów byli Anna Dymna i Michał Żebrowski.

Regionalny Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka z Bukowiny Tatrzańskiej świętuje 100-lecie działalności. Na drewnianej scenie Domu Ludowego wystawiają swoje sztuki, aktorami amatorami są górale z kilku pokoleń. Za kulisami można spotkać cieślę, geodetę, nauczyciela i ucznia czy rolnika. Łączy ich na pewno pasja do grania, są w tym kapitalni. Nie mają problemu z dykcją, wszak niemal wszystkie przedstawienia są po góralsku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jan Głąbiński

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY