„Niech się zacznie ode mnie”. Świadectwo walki z uzależnieniami

Natalia nie chciała szóstego dziecka, nie w takim domu. Poroniła. Łucja poszła do nieba, a Natalia znalazła się na dnie. Bolało. Bardzo.

W mieszkaniu Natalii panował idealny porządek. Można było otworzyć szafkę i niemal po omacku odnaleźć potrzebne rzeczy. Taką perfekcję wyniosła z domu, z taką weszła w swoje małżeństwo. Szafa, szafki, szuflady, wszędzie poukładane. Zupełnie inaczej wyglądała podłoga. Tam walało się wszystko. Wiele rzeczy, które trzeba było ominąć, przekroczyć, przesunąć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Katarzyna Widera-Podsiadło