Węgrzy nakręcili film o narodzie rozdzieranym przez polityków. Dlaczego w Polsce to niemożliwe?

Oglądając „Wytłumaczenie wszystkiego”, można postawić sobie pytanie: „Dlaczego ten film nie powstał w Polsce?”. Gábor Reisz nakręcił przenikliwy obraz o plemiennych podziałach społecznych, które jeden do jednego można odnieść do Polski.

Łukasz Adamski

|

27.09.2024 12:06 Gość Niedzielny

dodane 27.09.2024 12:06
0

„Bzdury rozprzestrzeniają się z prędkością światła” pisał Nicolas Gomez Davila. W dobie sztucznej inteligencji i fake newsów przemierzających internet słowa kolumbijskiego filozofa nabierają jeszcze bardziej proroczego wymiaru. Tyle że te bzdury mają swoich managerów. To liderzy politycznych partii. Od kiedy wycofałem się z regularnego komentowania polskiej polityki, łatwiej mi obiektywnie spojrzeć na degenerację politycznej „debaty” w Polsce. Ona rzecz jasna degeneruje się w całym zachodnim świecie, ale na naszym podwórku specyfika tego procesu jest wyjątkowa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Łukasz Adamski krytyk filmowy i publicysta. Dyrektor artystyczny festiwalu Freedom Film Festiwal/Kameralne Lato. Laureat nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii „krytyka filmowa”. Współautor audycji filmowych w Polskim Radio24, Radio Dla Ciebie i Polskim Radio Olsztyn. W TVP Kultura był współgospodarzem „Czwartkowego Klubu Filmowego” i „Wieczoru Kinomana”, prowadzącym studio festiwalowe na międzynarodowym festiwalu EnergaCamerimage oraz na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Autor licznych wywiadów z filmowcami z polski i Hollywood.

Zapisane na później

Pobieranie listy