Nowy numer 17/2024 Archiwum

Model białoruski

Jest prawidłowość, którą obserwuję od wielu lat, że im bliżej wyborów, tym bardziej politycy mają skłonność do robienia rzeczy absurdalnych, bądź wręcz głupich

Zaczął premier Tusk z ogniem w oczach wołając w Gdańsku, że jego partia nie będzie klękała przez księdzem i sens tej złotej myśli pozostaje nadal tajemnicą. Dalej poszedł poseł Ryszard Kalisz, stały bywalec parad równości, gdzie prezentuje się zresztą dość komicznie. Widocznie jednak sama obecność w takich miejscach, nawet z człowieka poważnego czyni błazna. Przedstawił bowiem projekt końcowego raportu komisji śledczej ds. śmierci Barbary Blidy. Z tego, co ujawniły media, ma wynikać, że Barbara Blida nie postrzeliła się sama, ale zginęła w szamotaninie z funkcjonariuszami ABW. Prokuratora tę wersję odrzuciła, ale rzecznicy tezy, że Blidę zabiła IV RP, wiedzą lepiej i chcą postawić Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu.

Tragiczna śmierć Barbary Blidy od samego początku była wykorzystywana w walce z PiS jako koronny dowód na to, że tworzony był w Polsce model państwa policyjnego. Polityczna piana przykryła fakty w tej sprawie.  Nikogo już w tym kontekście nie interesowały przekręty, jakie robiła przyjaciółka Blidy, Barbara Kmiecik, zwana śląską Alexis, której zeznania doprowadziły funkcjonariuszy ABW do zatrzymania w domu Blidów. Politycy próbujący walczyć z nielegalnym handlem węglem zostali przedstawieni jako zamachowcy na naszą wolność. Teraz mają stanąć przed Trybunałem Stanu. Już widzę, jak Kaczyński i Ziobro w takiej sytuacji zamieniają się z oskarżonych w oskarżycieli, zdobywając dodatkowe punkty wyborcze. 

Jeśli bogowie chcą kogoś ukarać, odbierają człowiekowi rozum. Kalisz musiał im się bardzo narazić, skoro wystąpił z tak kuriozalnym wnioskiem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego