Nic tu po nas

na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. (1P 1,3b-4)

1 P 1,3-9

na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. (1P 1,3b-4)

Dwoimy się i troimy, by zostawić po sobie jakiś ślad na ziemi. Tak, współuczestnictwo w ciągu dalszym stwarzania świata, pomnażanie talentów - to część naszego powołania. Tym większe, im mocniejsze doświadczenie, że wszystko jest łaską. Równocześnie jednak perspektywa „dziedzictwa niewiędnącego, zachowanego w niebie” daje uwalniający, ozdrowieńczy dystans do naszych osiągnięć, planów, miejsc, a nawet relacji z ludźmi. I rosnące poczucie, że nigdzie nie jesteśmy do końca u siebie. Najtrafniej wyraził to Miłosz w genialnym „Gdziekolwiek”:

Gdziekolwiek jestem, na jakimkolwiek miejscu 
na ziemi, ukrywam przed ludźmi przekonanie, 
że  n i e   j e s t e m   s t ą d.
Jakbym był posłany, żeby wchłonąć jak najwięcej 
barw, smaków, dźwięków, zapachów, doświadczyć 
wszystkiego, co jest 
udziałem człowieka, przemienić co doznane 
w czarodziejski rejestr i zanieść tam, skąd 
przyszedłem.

O. Piotr Rostworowski, w komentarzu do 1 Listu św. Piotra, napisał, że od samego początku w tym liście „człowiek ukazuje się jako porwany przez Boga z poziomu przyrodzonego życia w świecie do jakiegoś życia nowego”. I że „od momentu jego usłyszenia [tego powołania, porwania] człowiek na własnej, naturalnej płaszczyźnie nie ma oparcia, nie ma domu, jest pielgrzymem i wędrowcem”.
Nic tu po nas. Nie jesteśmy stąd.  
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina Jacek Dziedzina Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.