„Działanie przeciwko rozpoczętemu życiu jest zwykłą zbrodnią przeciwko prawom natury” – mówił prymas Wyszyński.
W sieci krąży zdjęcie, na którym widnieje postać Jezusa pochylonego nad szczątkami dzieci porozrywanych w wyniku aborcji. Krążą też plakaty z dzieckiem w łonie matki i napisem: „Bądź wyrzutem sumienia”, zapraszające na marsz w obronie życia, który 14 kwietnia, w Święto Chrztu Polski, ma przejść ulicami Warszawy. „Jeśli uważasz, że ciąża to nie choroba, aborcja to nie lekarstwo, chłopak to nie dziewczyna, a dziecko to nie pasożyt, to przyjdź na Narodowy Marsz Życia – Niech żyje Polska!” – brzmi jedno z zaproszeń. A wszystko to dzieje się w czasie gorącej debaty sejmowej nad zmianą ustawy aborcyjnej – istnieje ryzyko, że legalne będzie zabijanie dzieci „na życzenie”, do trzeciego miesiąca życia pod sercem matki, a nawet później.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.