Nowy numer 17/2024 Archiwum

Wolność, równość, morderstwo

Państwowa gwarancja dla skrajnego bezprawia nie czyni go dobrym uczynkiem.

Oglądałem transmisję z posiedzenia francuskiego Kongresu. Rzadko zbiera się to ciało – tylko dla przyjęcia bądź odrzucenia projektu zmian w konstytucji. Wersal – można powiedzieć. A nawet trzeba, bo Kongres tradycyjnie obraduje w pałacu francuskich królów. Elegancja Francja. Wspaniałe historyczne wnętrza, złocenia, zdobienia, rzeźby, obrazy wybitnych malarzy. I ta gala, ho, ho – prawie tysiąc parlamentarzystów. Panie w kreacjach, panowie w garniturach – wiadomo, trzeba uszanować instytucję parlamentu, dopasować się wyglądem do rangi wydarzenia. I te pełne patosu przemowy, te dumne spojrzenia, wreszcie ten burzliwy aplauz na wieść, że 780 parlamentarzystów zagłosowało za, a tylko 72 przeciw. W ten oto sposób zapadła decyzja o wpisaniu do francuskiej konstytucji… prawa do aborcji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy