Prezydent uchroni dzieci przed inwigilacją?

– Ja się nieźle napracowałem, żeby wreszcie założono mi teczkę w SB. Tutaj kończysz pięć lat, od razu masz teczkę do końca życia – mówił podczas posiedzenia wyższej izby parlamentu senator Zbigniew Romaszewski (Prawo i Sprawiedliwość). Na mocy ustawy o ISO Ministerstwo Edukacji Narodowej stworzy centralną bazę danych o nauczycielach, przedszkolakach i uczniach. Będą w niej zawarte informacje m.in. o chorobach dzieci, zdolnościach i orzeczeniach z poradni psychologiczno-pedagogicznych.

Nowe prawo jest zagrożeniem dla prywatności obywateli. Państwo znosi dobrowolność przechowywania danych o dzieciach, ponadto informacje nie będą, jak dotąd, zbiorcze, ale powiązane z numerem PESEL konkretnego dziecka. Kazimierz Michał Ujazdowski z PiS w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” zapowiadał skierowanie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Panoptykon i Fundacja Rodzice Szkole poproszą o to samo prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także zwrócą się do Rzecznika Praw Obywatelskich o zajęcie stanowiska wobec ustawy.