Nowy numer 19/2024 Archiwum

Jak pierwsza, jak jedyna, jak ostatnia

Msza św. to ta godzina w ciągu dnia, kiedy mam pewność, że jestem najbliżej Chrystusa. Dlatego że On sam tak powiedział. Dzieje się to przez samo sprawowanie liturgii oraz przyjęcie Komunii Świętej. Świadomie mówię, że jestem tego pewien pewnością wiary, a nie że to odczuwam, bo w moim życiu wiary odczucia nie grają głównej roli.

Mocno tkwią we mnie słowa Soboru Trydenckiego, że w Komunii Świętej Bóg ofiaruje nam całą swoją miłość. Ta świadomość, że niezależnie od moich odczuć, od stanów emocjonalno-egzystencjalnych w chwili przyjęcia Komunii Świętej otrzymuję całą Bożą miłość, bardzo mnie pokrzepia i wzmacnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy