Jak pierwsza, jak jedyna, jak ostatnia

Msza św. to ta godzina w ciągu dnia, kiedy mam pewność, że jestem najbliżej Chrystusa. Dlatego że On sam tak powiedział. Dzieje się to przez samo sprawowanie liturgii oraz przyjęcie Komunii Świętej. Świadomie mówię, że jestem tego pewien pewnością wiary, a nie że to odczuwam, bo w moim życiu wiary odczucia nie grają głównej roli.

Mocno tkwią we mnie słowa Soboru Trydenckiego, że w Komunii Świętej Bóg ofiaruje nam całą swoją miłość. Ta świadomość, że niezależnie od moich odczuć, od stanów emocjonalno-egzystencjalnych w chwili przyjęcia Komunii Świętej otrzymuję całą Bożą miłość, bardzo mnie pokrzepia i wzmacnia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Abp Adrian Galbas