To, co zrobił Louis Janmot, trudno znaleźć u innego artysty. Utrwalił na płótnach niewidzialne – ludzką duszę.
Do stycznia można oglądać w Musée d'Orsay w Paryżu wystawę jego prac, powstałą przy współpracy Musée de l'Orangerie w Paryżu i Muzeum Sztuk Pięknych w Lyonie. Ktoś może powiedzieć, że nie jest to dostateczny powód, by przyjechać do stolicy Francji. Jednak ekspozycja – nie tylko dlatego, że została przygotowana w tak reprezentatywnym miejscu zlaicyzowanego kraju – zasługuje na uwagę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.