Możemy iść tą drogą. Aleksander Bańka podsumowuje zgromadzenie synodalne

Na zakończenie pierwszego z rzymskich etapów Synodu o synodalności (drugi odbędzie się w październiku 2024 r.) uczestnicy skierowali „List do Ludu Bożego”, w którym podzielili się tym, co przeżyli i czego doświadczyli podczas tego zgromadzenia.

Jaki jest główny cel tego całego synodalnego „zamieszania”? Z pewnością nie jest to majstrowanie przy doktrynie Kościoła, ideologiczna walka z kimkolwiek lub przepychanie pomysłów jakiejś grupy na świetlaną przyszłość eklezjalnej wspólnoty. Synod o synodalności jest po to, żeby spróbować powrócić do źródeł, do pewnego sposobu przeżywania relacji z człowiekiem i z Bogiem, który otwierał pierwotny Kościół na moc Ducha Świętego i rozpalał go ogniem ewangelizacji oraz misji. Taki jest główny cel synodu i właśnie to próbowaliśmy my, uczestnicy zgromadzenia synodalnego, robić przez ostatni miesiąc w Rzymie. Jak mogę na gorąco, chwilę po zakończeniu zgromadzenia synodalnego, podsumować ten czas? Setki wysłuchanych wystąpień, spotkania w pięciu grupach dzielenia, rozmowy kuluarowe z dziesiątkami ludzi – od osób świeckich, prezbiterów, zakonnic i zakonników, aż po biskupów i kardynałów – kolejne sesje zgromadzenia ogólnego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Aleksander Bańka