Co widzę, a co jest?

Każdy kolejny model telefonu robi lepsze zdjęcia niż model poprzedni. I coraz częściej pokazują one świat ładniejszym, niż wygląda on w rzeczywistości. Najlepsze jest to, że bardzo nam się to podoba.

Granica jest tutaj cieniutka. A może nie ma jej wcale? Chcąc mieć idealne zdjęcie, idziemy do dobrego fotografa. On wie, jak operować światłem i cieniem, on wie – w przypadku sesji zdjęciowych – jak nanieść puder i ułożyć włosy. W końcu wie, jak edytować zrobione już zdjęcie. A wszystko po to, żeby fotografia była dobra. Ale czy ono przedstawia rzeczywistość?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek