Nowy numer 17/2024 Archiwum

Alkoholikiem nikt się nie rodzi. Terapeuta uzależnień wyjaśnia, jak alkohol działa na człowieka

O tym, dla kogo przysłowiowe jedno piwo może być zagrożeniem i jakie są mechanizmy uzależnienia od alkoholu, opowiada dr Włodzimierz Wieczorek.

Agnieszka Huf: To co – może po browarku? Tak często zaczynają się rozmowy. Czy to dobry pomysł na przełamanie lodów?

Włodzimierz Wieczorek:
Taki wzorzec kulturowy, w którym alkohol uchodzi za sposób na budowanie pewnych form więzi, jest dość rozpowszechniony. Zwłaszcza wtedy, gdy nowe sytuacje i wyzwania wiążą się u kogoś z niepewnością i stresem. I wtedy alkohol może jawić się jako sposób na odstresowanie się, obniżenie lęku. Czy w tym drobnym geście wypitego piwa, jako sposobu na nieprzyjemne wewnętrzne stany, nie kryje się swoisty skrypt, w którym brak umiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami zastępuje się działaniem substancji psychoaktywnej? Jeśli tak, to już jest w jakiejś mierze problematyczne. Poza tym budowaniu więzi służy raczej bycie sobą niż udawanie kogoś, kim się nie jest, i chodzenie na szczudłach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy