Chwała Mu we Wrocławiu. „Pokolenie, które żyje przez uwielbienie”

Na stadionie, na którym przed dwoma miesiącami kibice WKS-u dziękowali za utrzymanie w Ekstraklasie, ponad 25 tysięcy ludzi przez sześć godzin bezinteresownie wychwalało Najwyższego. I to jak!

Cała Polska w cieniu Śląska – śpiewają kibice w zielono-biało-czerwonych szalikach. Tym razem chodziło o inne barwy. Choć ze sceny padało hasło „królestwo niebieskie”, na Tarczyński Arenie dominowało złoto – barwy Sali Tronowej. A przywołany „cień” był towarem deficytowym, zwłaszcza na początku uwielbienia. Niemiłosiernie prażące słońce nie zniechęciło jednak tłumu, który zjechał na Dolny Śląsk ze wszystkich zakątków kraju. Ludzie od pierwszych dźwięków stali, wznosząc ręce i oddając chwałę Najwyższemu. To wydarzenia, na których nikt nie musi nawoływać: „Wszyscy wstają i śpiewają!”. Wydawało się, że tego dnia nawet wszędobylskie wrocławskie krasnale wznosiły ręce do góry w geście uwielbienia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz