„Bunt” jednostek Jewgienija Prigożyna obnażył słabość reżimu Putina. Szef wagnerowców wykrzyczał przy tym głośno to, o czym inni szeptali po kątach. Ośmieszył administrację wojskową oraz zachwiał zaufanie do władz, bezradnie przyglądających się, jak kolumny najemników jadą w stronę Moskwy.
Już w lutym br. pisałem, że znaczenie Prigożyna na rosyjskiej scenie politycznej będzie rosło (GN nr 5/2023, „Prigożyna niebezpieczne związki”). Z najemników, rekrutujących się z byłych zawodowych żołnierzy oraz kryminalistów mających perspektywę darowania kary za odsłużenie kilku miesięcy na froncie, stworzył jednostkę dobrze uzbrojoną, zdyscyplinowaną, profesjonalnie dowodzoną i całkowicie oddaną swemu założycielowi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”
Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.
Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego