Nowy numer 17/2024 Archiwum

Media: 32-latek z Bangladeszu z zarzutem gwałtu na Polce na Kos

W toku prowadzonego postępowania w sprawie morderstwa 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos prokuratura zdecydowała postawić 32-letniemu Salahuddinowi S. z Bangladeszu dodatkowy zarzut - gwałtu na ofierze - podały w piątek po południu greckie media.

W piątek mężczyzna stanął ponownie przed prokuratorem po tym, jak w czwartek poinformowano, że zdecydowano się przedstawić mu zarzuty dotyczące zamordowania Polki.

Wcześniej ciążył na nim jedynie zarzut porwania Anastazji. Salahuddin S. z Bangladeszu do tej pory jednak konsekwentnie nie przyznawał się do winy. W pewnym momencie zmienił również zeznania, twierdząc, że nie odbył stosunku seksualnego z ofiarą. Wcześniej utrzymywał, że do takiego stosunku doszło, ale za zgodą dziewczyny.

W ostatnich dniach media informowały również o nowym nagraniu z kamer, na którym widać, że Banglijczyk i Polka opuścili jednak dom głównego podejrzanego. Wobec tego zbrodnia musiała zostać popełniona poza nim.

Obecnie media podają kilka hipotez, gdzie mogło dojść do zabójstwa Polki. Jedna z nich mówi, że mogło mieć to miejsce blisko drzewa, pod którym w niedzielę znaleziono ciało ofiary.

Policja poinformowała, że współlokator mężczyzny z Bangladeszu, który pochodzi z Pakistanu, bardzo pomógł w śledztwie.

Anastazja zaginęła w poniedziałek 12 czerwca na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała w jednym z hoteli. W niedzielę greckie media poinformowały, że znaleziono ciało 27-letniej Polki.

Zwłoki zostały znalezione około godz. 19 czasu lokalnego, około kilometra od domu 32-latka z Bangladeszu Salahuddina S., aresztowanego wcześniej przez policję, i 500 metrów od miejsca, w którym w sobotę znaleziono telefon komórkowy Polki.

Przeprowadzona w poniedziałek późnym wieczorem na wyspie Rodos sekcja zwłok Polki potwierdziła śmierć przez uduszenie.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama

Najnowsze