Ognie Serca Jezusowego - wyjątkowa tradycja w południowym Tyrolu

W pierwszych dniach czerwca zbocza i szczyty gór historycznego Tyrolu jarzą się dziesiątkami ognisk, które często przybierają kształt serca albo tworzą napis IHS lub INRI. Skąd wzięła się ta tradycja?

ah

|

06.06.2023 15:23 GOSC.PL

dodane 06.06.2023 15:23
0

Płonące na górskich szczytach ognie początkowo związane były z pogańskimi obchodami przesilenia letniego, które po przyjęciu chrześcijaństwa nazwano "ogniami świętojańskimi". W 1796 roku Tyrol obawiał się zagrożenia ze strony nadciągających wojsk napoleońskich. Wtedy przeor ze Stams, Sebastian Stöckl zaproponował mieszkańcom, aby powierzyć kraj opiece Najświętszego Serca Jezusowego i w ten sposób błagać o Bożą interwencję. W imieniu narodu przedstawiciele złożyli uroczyste ślubowanie, że jeśli Bóg ocali ich przed wrogiem, w całym kraju będzie uroczyście obchodzone święto Najświętszego Serca Jezusowego. I tak się właśnie stało. Kiedy w 1809 roku wybuchło powstanie tyrolskie, podczas pierwszej bitwy pod Bergisel jego dowódca Andreas Hofer postanowił odnowić uroczyste przyrzeczenie. Powstańcy wygrali bitwę, a obchody Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa nabrały wyjątkowego charakteru. 

Tak wydarzenia sprzed lat opisywał Jan Sygański w wydanej w 1892 roku książce Historya Nabożeństwa do Najśw. Serca Jezusowego:

"W roku 1796, Napoleon I. posuwając się zwycięzko w górnych Włoszech z armią rzeczypospolitej francuskiej, dotarł aż do południowego Tyrolu. Na wieść o wtargnięciu nieprzyjaciół, niezmierny popłoch opanował spokojnych Tyrolczyków. Na własne siły nie można było liczyć, skoro ani pieniędzy, ani broni na pogotowiu nie było, a chciwy łupu zdobywca, rozłożył się już obozem pod Breścią. W tej tak groźnej chwili, całą ufność położono w Bogu. Obywatele miasta Trydentu, Bryksen i Botzen jednomyślnie zwrócili swe oczy ku Najsł. Sercu Pana Jezusa i na dniu 1 czerwca 1796 r., osobnym zobowiązali się ślubem, że w razie zwycięztwa odniesionego nad wrogiem, dzień Serca Jezusowego w całym Tyrolu z szczególniejszą pobożnością corocznie obchodzonym będzie. I nie zawiodła ich nadzieja, bo niedługo potem Francuzi pobici i odparci zostali, częścią od wojska austryackiego, częścią od samych Tyrolczyków. Później także w rozmaitych przygodach zagrożonej ojczyzny, szukali Tyrolczycy ratunku u Boskiego Serca, mianowicie w r. 1809, kiedy to pod wodzą dzielnego Jędrzeja Hofera, wezwawszy powtórnie pomocy Najśw. Serca, wywalczyli swą niepodległość i przełamali Bawarczyków potęgę, której na mocy pokoju preszburgskiego od roku 1805 podlegali".

Później uroczyste obchody święta połączono z tradycją rozpalania świętojańskich ognisk i zdecydowano, że także temu świętu zadedykowane będą płonące w górach ognie, a coroczne wydarzenie nosi nazwę Herz Jesu Feuer. Dziś zwyczaj podtrzymują lokalne stowarzyszenia, grupy ochotniczych strażaków, młodzież i wierni okolicznych parafii. Ogniska rozpalane są w miejscach dobrze widocznych z dolin. Bywa, że drewno do ich złożenia trzeba wynosić w górę w czasie wielogodzinnych wypraw. Niekiedy ognie przybierają kształt krzyża, serca albo inicjałów Jezusa IHS lub INRI. 

...solange das Feuer in unseren Herzen brennt - 225 Jahre Herz-Jesu-Gelöbnis | Südtirol
Visit Partschins
2015 - Herz Jesu Feuer im Burggrafenamt
Burggrafenamt-Online

 

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ah