U2 nagrało stare piosenki od nowa. Ale czy warto poprawiać to, co w oryginale jest doskonałe?

Gdy podchodzi się po raz drugi do tych samych wybitnych utworów, warto już na wstępie postawić pytanie: po co aranżować od nowa coś, co w oryginalnej wersji jest doskonałe?

Każda nowa płyta U2 staje się wydarzeniem. I to nie tylko pod względem komercyjnym, choć łączna sprzedaż ponad 150 mln płyt naprawdę imponuje. Dzieje się tak również dlatego, że ten zespół nieustannie intryguje, zmieniając swoje brzmienie i wizerunek, płynnie poruszając się między muzycznymi stylami. Niemal zawsze, kiedy już wydawało się, że wiemy, czym jest U2, irlandzka grupa zaskakiwała czymś nowym, co burzyło przyzwyczajenia słuchaczy. Czy tak jest także w przypadku najnowszego, czteropłytowego albumu „Songs of Surrender”, który właśnie ujrzał światło dzienne?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski